Gliniane naczynia
Nota o książce
W kościelnych kręgach często słyszy się dziś skargę, że „wiara zanika”. Mimo niespotykanej dotąd „aktywności duszpasterskiej” u wielu chrześcijan wiara zdaje się „stygnąć” lub swobodnie powiedziawszy, „wyparowywać”. Mówi się o wielkim kryzysie wiary, który w nie mniejszym stopniu ogarnia kler, co świeckich.
Temu tak często opłakiwanemu zanikowi wiary przeciwstawia się, zwłaszcza w Europie Zachodniej, fakt na pierwszy rzut oka paradoksalny: ogromny, z roku na rok zwiększający się o tysiące tytułów, zalew literatury teologicznej i przede wszystkim duchowej, którą tenże Zachód jednocześnie produkuje. Z pewnością po części są to tylko modne, stworzone ze względu na rynek efemerydy. Lecz ukazują się również w krytycznych wydaniach liczni klasycy literatury ascetycznej, tłumaczeni na wszystkie języki europejskie, tak że współczesny człowiek dysponuje takim bogactwem duchowego piśmiennictwa, o jakim człowiek starożytny nie śmiałby nawet marzyć.
Jeden z najwybitniejszych na świecie znawców starożytnego monastycyzmu ukazuje jak modlitwa osobista kształtowała życie Ojców Pustyni, którzy byli najczęściej ludźmi prostymi, niewykształconymi, jak prowadziła ich ona do ogromnego bogactwa życia duchowego.